7Sep

„Przeszedłem od cheerleaderki do piłkarza!”

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Piłka nożna to nadal klub dla chłopców, ale to nie powstrzymało 15-letniej Meghan przed stworzeniem drużyny.

Każdy ma stereotypowe wyobrażenie cheerleaderki: urocza, pełna wigoru, kokardki we włosach. I to byłem ja, od przedszkola do ósmej klasy. Uwielbiałam być w drużynie, od dziewczęcych części, takich jak kręcenie włosów na zawodach, po próbowanie nowych akrobacji na treningach. Ale uwielbiałem też oglądać mecze piłki nożnej, gdy dopingowaliśmy — czasami bardziej skupiałem się na grach niż na rutynowych czynnościach! Za każdym razem, gdy ktoś strzelił, żałowałem, że jestem w strefie końcowej.

Długi strzał

Dorastałem rzucając piłkę nożną i chodząc na mecze z tatą. Pewnego razu, czekając na kibicowanie w mojej grze w gimnazjum, mój tata i ja oglądaliśmy grę drużynową z liceum — przegrywali — i powiedział: „Założę się, że możesz rób lepiej niż to”. Jego słowa utkwiły we mnie i tuż przed pierwszym rokiem zacząłem się nudzić cheerleaderką – i bardziej podekscytowany piłką nożną. Pomyślałem, może powinienem być na boisku.

click fraud protection

Postanowiłem udać się na spotkanie przedsezonowe, aby zobaczyć, czy dołączyć do zespołu, mimo że nigdy wcześniej nie mieli dziewczyny w składzie. Kiedy wszedłem do szkolnej sali gimnastycznej, pełen chłopaków i rodziców czekających na informacje, wszyscy odwrócili się i patrzyli, jak: Co ona tu robi? Widziałem facetów, którym kibicowałem – facetów, których uważałem za przyjaciół – i zastanawiałem się, co myślą o tym, jak gram u ich boku. Moja szkoła jest mała, więc nie ma prób — po prostu zapisujesz się do zespołu. Ale i tak musiałem oficjalnie zarejestrować się przed całym tłumem, ze wszystkimi oczami zwróconymi na mnie. Czułem napięcie w pokoju i kiedy podszedłem do swoich formularzy, prawie poczułem, że robię coś złego. Martwiłem się, czy trenerzy będą się ze mnie śmiać? Czy powiedzą mi, że nie mogę grać? Zamiast tego patrzyli na mnie, jakbym sobie z nich żartował, ale w końcu zabrali moje dokumenty i kazali mi stawić się na obóz treningowy na tydzień przed szkołą. Byłem oficjalnie piłkarzem!

Upadki do walki

Stworzenie zespołu mogło być łatwe, ale zdobycie miejsca wśród chłopaków było trudniejsze. Przebrałam się sama w dziewczęcej szatni i nie mogłam wejść z chłopakami, dopóki wszyscy nie byli ubrani. Kiedy po raz pierwszy wszedłem do ich przestrzeni, większość facetów zamilkła, a kilku nawet skuliło się, śmiejąc się ze mnie. Nigdy nie powiedzieli mi nic złośliwego w twarz, ale to prawie pogorszyło sprawę – chłopaki często byli głośni i głupkowaci, dokuczając sobie nawzajem. Ale fakt, że rozmawiali o mnie szeptem, sprawiał, że czułem się, jakby gadali bzdury. Wiedziałem, że jestem tam, gdzie chcę być, ale czułem się też jak outsider.

"Wszyscy patrzyli, jak, co to jest Ona robisz tutaj?"

Trawy, Trawa, Obuwie, Sportowy mundur, Ludzka noga, Koszulka bez rękawów, Odzież sportowa, Kolano, Jednolite, Jersey,

J. Ryan Robert / Studio D

Tęskniłem za moją drużyną cheerleaderek i pomyślałem, że może popełniłem błąd — cheerleaderki z liceum powiedziały mi nawet, że dziewczynom nie wolno grać, co bolało. Ale wiedziałem, że pasuję na boisku. A moi przyjaciele wspierali mnie — myśleli, że jestem zły!

Więc zamiast rozpamiętywać fakt, że czułem się pominięty, wygłosiłem pobudki i zdecydowałem, że po prostu muszę udowodnić swoją wartość zespołowi. Na każdym treningu dawałam z siebie wszystko, biegając, skacząc przez płotki i pchając worki z piaskiem, aż bolało mnie ciało. Po miesiącu chłopaki stali się bardziej gościnni — dopingowali mnie na meczach i treningach, a także włączali do rozmów poza boiskiem. Jeden nawet powiedział mi: „Musisz tu być!”

Poczułem się twardszy, kiedy mój trener kazał mi wykonać defensywny atak. Ta pozycja nie jest żartem; całą moją rolą jest powalanie ludzi! Dużo mnie uderza i boli – raz wyskoczyło mi ramię! Pierwszy raz, kiedy gracz na mnie zaatakował, był przerażający, ale pierwszy raz, kiedy kogoś zaatakowałem, był pośpiechem! Poczułem się wzmocniony, że mogę się utrzymać.

Odzież, sprzęt sportowy, sprzęt piłkarski, sprzęt ochrony osobistej, odzież sportowa, kask piłkarski, kask, spodnie, koszulka, sprzęt piłkarski,

J. Ryan Roberts / Studio D

Łamanie formy

We wrześniu zeszłego roku dostałem swój wielki moment: trener umieścił mnie w grze uniwersyteckiej... i wygraliśmy! W końcu poczułem, że jestem prawdziwą częścią zespołu — nie dlatego, że zostałem zaakceptowany przez chłopaków, ale dlatego, że pomogłem nam w zwycięstwie.

Na zlotach dostaję owacje na stojąco, a dziewczyny mówią mi, że teraz też chcą grać w piłkę! To może być onieśmielające, gdy faceci mają przewagę liczebną, ale jako dziewczyny nie możemy pozwolić, aby powstrzymało nas to przed dążeniem do naszych celów!

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany jako „I Went From Cheerleader to Football Player” w kwietniowym wydaniu Siedemnaście. Kliknij tutaj zaprenumerować magazyn.

insta viewer