2Sep

Stylista Justina Biebera o tych długich koszulkach i Repping Nirvana

instagram viewer

Seventeen wybiera produkty, które naszym zdaniem pokochasz najbardziej. Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie.

Karla Welch od czterech lat stylizuje Justina Biebera, nazywając go w głębi serca skaterem, który ma zamiłowanie do Saint Laurenta i koszulek zespołu. Stylista mówi o luzie koszuli Nirvany, sztuce powrotu i o tym, że nigdy nie powie nigdy.

HB: Czy była jakaś rozmowa o konkretnym kierunku stylistycznym? Cel, powódtrasa promocyjna ?

Karla Welch: Myślę, że po prostu zależało mu na czystszym wyglądzie, trochę bardziej nowoczesnym, czymś w rodzaju rozszerzenia tego, co robiliśmy wcześniej – na przykład dłuższych t-shirtów. Ale tylko trochę bardziej naturalny, bardziej przyziemny kierunek.

HB: Czy oboje macie jakieś punkty odniesienia lub inspiracje, do których się zwracacie?

KW: Nie do końca, po prostu wybieramy to, co lubimy. Tekstura jest dla nas bardzo ważna i trochę o dopasowaniu, ale nie mamy żadnego konkretnego punktu odniesienia. Kiedy kręciliśmy teledysk, czułem się trochę jak w River Phoenix. Więc myślę, że w przypadku „Where Are Ü Now” było to uczucie. On naprawdę jest skaterem, tak naprawdę wygląda. Sądzę więc, że w ten sposób bardziej nawiązywaliśmy do kultury skaterów lat 70. i 80.

click fraud protection

HB: Czy stąd pochodzą długie koszulki? Stają się podpisem.

KW: No wiecie, właściwie nosił je od ostatniej trasy – wszędzie, na scenie, nosił mnóstwo długich t-shirtów i myślę, że to przeniknęło i wszyscy teraz naprawdę je zauważają.

HB: I było kilka koszulek zespołu, takich jak koszulka Metalliki i koszulka Nirvana, którą nosił wczoraj na czerwonym dywanie AMA. Skąd te pochodzą?

KW: Właściwie to nie pierwszy raz nosi koszulkę Nirvana. Mamy po prostu fajną kolekcję starych koszulek, a ta, którą miał wczoraj na sobie, była tak naprawdę koszulką Jerry'ego Lorenzo z Fear of God. Jerry bierze stare koszulki i przecina je. Ale tak, oczywiście jest fanem Nirvany. Myślę, że to takie zabawne, że wszyscy ci ludzie są zbrojni. Jestem pewien, że Kurt Cobain byłby jak – to znaczy, że oczywiście nie mogę za niego mówić – ale nie sądzę, żeby był taki zasmarkany lub żeby odrzucał każdego, kto docenia jego muzykę. Myślę, że zrozumiał, że to antyteza doceniania muzyki. To takie zabawne. Ale wiesz, fani to fani!

HB: Jak podchodzisz do strojów dziennych Biebera do talk show w porównaniu z prawdziwym sprzętem scenicznym?

KW: Prawdziwy sprzęt sceniczny musi mieć o wiele więcej funkcjonalności. Wiedzieliśmy, że podczas występu na AMA nie chcieliśmy po prostu zrobić oczywistej koszulki. Mówię: „Załóżmy warstwy i sprawmy, żeby wyglądało na to, że złapał cię deszcz”. Wiesz, że? Więc dlatego nosił złamaną biel. Ale jeśli jest na scenie, wszystko jest zbudowane, aby trwać dłużej, ponieważ będą zmiany w całym spektaklu, a potem wszystko zostanie oszukane [co oznacza, że ​​jest więcej niż jeden z każdego kawałka]. Tak więc codzienność jest tylko wieszakiem, a Justin wybiera, w co chce się ubrać. A potem, kiedy wyruszymy w trasę, będziemy współpracować z grupą projektantów i po prostu sprawimy, że będzie to trochę bardziej wizualne na scenie.

HB: Jaka jest z nim współpraca?

KW: Sto procent. Lubi, gdy ludzie dostarczają mu inspiracji, ale jest super praktyczny z modą. Kocha to. I wie, w co chce się ubrać, więc mamy minimalny dialog ze wspólnej pracy, w którym wydaje się niewypowiedziane „Och, ja wiem, że spodoba mu się to z powodu tego materiału”. Albo powie: „Nienawidzę tego materiału”. stenografia.

HB: Czy jest coś, do czego naprawdę powiedział: „Nigdy bym tego nie założył”?

KW: Nie, powie „Nigdy nie mów nigdy”. [śmiech] Nie zrobi tego. I właśnie dlatego ma w sobie więcej tego ducha muzyków, wiesz, cokolwiek chcesz powiedzieć o byciu popem, ale nie sądzę, żeby Kurt Cobain dał dwa ciosy i nie sądzę, żeby Justin Bieber też to robił. Wiesz co mam na myśli? Więc jest wolność, w której mógłby spróbować, nigdy nie wiadomo.

HB: Co jest najbardziej zabawne w stylizacji Justina Biebera?

KW: Cóż, uwielbiam powrót. Justin, kocham jego muzykę, a praca z nim to prawdziwa przyjemność. Więc myślę, że kiedy widzisz kogoś, kto naprawdę ciężko pracował, a może wrócił z pewnych rzeczy i radzi sobie świetnie, to jest to wielka przyjemność, wiesz? Trochę więcej po sentymentalnej stronie rzeczy.

Z:BAZAAR Harpera US

insta viewer